Pogorszenie jakości widzenia wśród osób dojrzałych to powszechny
problem. Przywykliśmy przyjmować go jako nieuniknioną konsekwencję upływu czasu
i sporo w tym racji - wraz z wiekiem naturalnemu zmęczeniu ulega nie tylko
narząd wzroku, ale wszystkie zespoły w organizmie. Nie znaczy to jednak, że
osoby po 45. roku życia powinny biernie czekać, aż całkowicie stracą zdolność
samodzielnego widzenia, istnieje bowiem wiele sposobów, dzięki którym mogą
znacząco poprawić swój komfort w tym aspekcie życia.
Higiena narządu wzroku
zaczyna się od kształtowania dobrych nawyków. Samokontrola i proste rytuały
mające na celu utrzymanie go w dobrej formie są nieodzowne w profilaktyce wad u
osób dojrzałych, a pamięć o kilku żelaznych zasadach może znacząco spowolnić
lub nawet zahamować rozwój niektórych dolegliwości. Dlatego też warto pamiętać,
że pozornie banalne, codzienne czynności wykonywane regularnie stanowią klucz
do zdrowych oczu.
Nawilżone oczy to zdrowe oczy!
Po pierwsze należy zadbać
o odpowiednią wilgotność pomieszczenia, w którym przebywamy. Osoby starsze
znaczenie częściej cierpią z powodu zespołu suchego oka, gdyż fizjologicznie
produkują mniej łez. Z tego względu uskarżają się na pieczenie, uczucie
dyskomfortu podczas mrugania i tzw. „piasek” wyczuwany pod powiekami. ZSO może
dotyczyć nawet 35% populacji świata, co pokazuje, jak powszechny jest to
problem. Oprócz nawilżacza powietrza, dobrym rozwiązaniem będzie także
regularne stosowanie nawilżających kropli do oczu, najlepiej z kwasem
hialuronowym, które ukoją i zregenerują zewnętrzne tkanki gałki ocznej.
Nowoczesne niebezpieczeństwa
Seniorzy aktywnie
korzystający z komputerów i smartfonów powinni pamiętać, że elektroniczne
urządzenia przyczyniają się do zmęczenia narządu wzroku i, niewłaściwie
użytkowane, mogą spowodować pogłębienie istniejącej już wady. Z tego względu
należy pamiętać, aby utrzymywać odpowiedni dystans od komputera (co najmniej 50
cm!) oraz starać się co kilkanaście minut odwracać wzrok od monitora i
spoglądać w dal. Taki zabieg rozluźni akomodację i przyniesie ulgę napiętym
mięśniom gałki ocznej.
Światło i gimnastyka
Częstym błędem jest także
brak odpowiedniego oświetlenia, nie tylko podczas pracy z komputerem, ale także
w trakcie czytania. Korzystając z urządzeń elektronicznych wieczorem lub w
nocy, powinniśmy zadbać o dodatkowe źródło światła - włączyć lampkę lub najlepiej
przenieść pracę na godziny poranne lub popołudniowe: światło dzienne pomaga w
lekturze i nie obciąża narządu wzroku. Wskazana jest również gimnastyka oczu,
która pomoże zachować nasz wzrok w formie. Staramy się utrzymywać ciało w
dobrej kondycji, jednak często zapominamy, że również nasze oczy potrzebują treningu,
aby dłużej zachować sprawność. Proste ćwiczenia wykonywane regularnie w
krótkiej perspektywie rozluźniają i przynoszą ulgę zmęczonym oczom, w długiej –
wzmacniają mięśnie gałek ocznych. Jakie zatem ćwiczenia wykonywać? Możliwości
jest wiele, poczynając od kreślenia oczami ósemek, fal i kółek po tzw. palming,
czyli technikę relaksacyjną polegającą na przesłanianiu oczu dłońmi i
przywoływaniu w myśli przyjemnych wydarzeń.
Gdy coś jest nie tak
Czasami mimo regularnych
ćwiczeń wzmacniających narząd wzroku, odpowiedniej diecie i dużej ilości ruchu
pojawiają się niepokojące objawy, które utrudniają normalne funkcjonowanie.
Mogą to być: mroczki, plamki, błyski, a także czasowe zamglenia lub
ograniczenie pola widzenia. Obserwując u siebie takie objawy należy
bezzwłocznie zgłosić się do okulisty, gdyż mogą to być pierwsze objawy poważnej choroby.
Jaskra chorobą cywilizacyjną
Szacuje się, że na jaskrę
choruje około 68 mln ludzi na całym świecie, co daje jej niechlubne miejsce w
czołówce okulistycznych chorób cywilizacyjnych. Obok predyspozycji genetycznych
i podwyższonego poziomu cholesterolu, zaawansowany wiek stanowi jeden z największych
czynników ryzyka wystąpienia tej prowadzącej do ślepoty choroby. Najczęściej jej
przyczyną jest zbyt duże ciśnienie wewnątrzgałkowe, które uciska nerw wzrokowy
i prowadzi do jego niedokrwienia, a w konsekwencji - obumierania. Choroba przez
długi czas nie daje żadnych objawów i często zostaje wykryta dopiero wtedy, kiedy
chory uskarża się na znaczne ubytki w polu widzenia. Niestety, w tym stadium
jaskra jest już bardzo rozwinięta i jedynym sposobem, aby uchronić nerw wzrokowy
przed całkowitą degeneracją jest niezwłoczna operacja.
Zaćma – cichy wróg
Jest chorobą podstępną,
bowiem rozwija się bezboleśnie i niemal bezobjawowo. Pojawia się najczęściej u
osób po 60. roku życia, choć ostatnimi czasy wzrasta liczba czterdziesto- i
pięćdziesięciolatków dotkniętych tą chorobą. Zaćma (zwana też kataraktą) polega
na zmętnieniu soczewki oka, przez co chory widzi świat „za mgłą”, może uskarżać
się na upośledzenie jakości widzenia przy jasnym świetle i problemy z oceną
odległości. Na szczęście zaćmę można skutecznie operować, a zabieg taki jest nieskomplikowany
i rzadko prowadzi do powikłań.
AMD, czyli uwaga puszyści
Seniorzy otyli, cierpiący
na miażdżycę i choroby serca z dużą dozą prawdopodobieństwa mogą zachorować na
zwyrodnienie plamki żółtej zwane w skrócie AMD. Najbardziej charakterystycznymi
objawami jest pogorszenie się widzenia centralnego przy jednoczesnym zachowaniu
ostrości widzenia obwodowego. Z tego względu pacjenci mają problemy z
rozpoznawaniem twarzy i innych przedmiotów znajdujących się na wprost nich.
Prezbiopia, co to właściwie jest?
Na szczęście nie każde pogłębiające
się kłopoty z widzeniem muszą zwiastować jedną z powyższych chorób. Jednym z
najczęstszych problemów zgłaszanych przez osoby starsze jest postępująca
trudność z przeczytaniem tekstu z bliska. Przypadłość ta nosi nazwę prezbiopii
i oznacza naturalny proces starzenia się narządu wzroku. Soczewka oka, która
dotychczas cechowała się elastycznością, mogła zmieniać swój kształt w
zależności od odległości obserwowanych przedmiotów, wraz z wiekiem stopniowo
traci zdolność akomodacji. Soczewka oczna staje się sztywniejsza i nie jest już
w stanie z taką łatwością reagować na zmieniające się położenie obiektów, a co
za tym idzie – dostosowywać ostrości widzenia do aktualnych warunków. Prezbiopia
zwana także starczowzrocznością nie wymaga leczenia, jednak dobrze dobrane okulary
korekcyjne są w tym przypadku jak najbardziej wskazane, i mogą znacząco poprawić komfort życia prezbiopa.
Nie eksperymentuj ze zdrowiem!
Prezbiopia wymaga korekcji
rożnych obszarów widzenia – do komfortowego widzenia potrzebne są dwie pary
okularów: jedne do bliży i drugie do dali lub jedna para z soczewkami
progresywnymi. Wielu pacjentów zapomina,
że na rynku dostępne są tzw. soczewki progresywne, które zawierają w sobie obszary
korekcji umożliwiające perfekcyjne widzenie na każdą odległość, nie ma więc konieczności
posiadania dwóch par okularów - mówi ekspert z firmy HOYA Lens Poland, specjalizującej się w produkcji zaawansowanych
technologicznie soczewek okularowych – Nowoczesne soczewki
progresywne to bardzo wygodne rozwiązanie, tym bardziej, że zastosowanie
nowoczesnych technologii umożliwia całkowitą ich personalizację. Można je
dopasować do różnych stylów życia. Przykładem są soczewki LifeStyle3, które w
zależności od stylu życia pacjenta mają kilka wariantów konstrukcji. Innych
soczewek progresywnych potrzebują osoby, które często wykonują czynności w
bliży, dużo czytają i używają urządzeń elektronicznych, a innych - osoby, które
często prowadzą samochód i korzystają z aktywności na świeżym powietrzu.
Personalizację i indywidualne dopasowanie do potrzeb użytkownika zapewnić
może jedynie wizyta w profesjonalnym salonie optycznym. Rozmowa z optykiem dostarczy niezbędnych informacji, w
oparciu o które będzie można dobrać odpowiednią konstrukcję, oraz wykonać
niezbędne pomiary parametrów indywidualnych.
Regularna kontrola w trosce o wzrok seniorów
Osoby starsze mają
tendencję do bagatelizowania swojej wady wzroku: przez lata noszą soczewki
okularowe o tej samej mocy, kupują okulary na bazarach i w nieskończoność
odwlekają wizytę u specjalisty. A przecież jedynie wizyta u okulisty, który
rzetelnie zdiagnozuje wadę wzroku, daje szanse na wykrycie i zahamowanie
istniejących schorzeń (nie tylko okulistycznych!). Troska o oczy w wieku
dojrzałym jest szczególnie ważna, gdyż bez samokontroli i regularnych wizyt u
okulisty szanse na utrzymanie narządu wzroku w dobrej formie znacząco maleją, a
nawet drobna wada, niewykryta odpowiednio wcześnie może przekształcić się w
poważny problem.
www.hoya.eu